Jaki jest sens uczenia się?
Szkoła stawia wymagania, tak samo jak nauczyciele i rodzice. Czasami możemy wręcz odnieść wrażenie, że uczymy się dla wszystkich wokół, tylko nie dla nas samych. w końcu oceny niczego nie mówią nam o naszej realnej wiedzy, a mało kogo w naszym otoczeniu obchodzą te z naszych umiejętnościach, które nie przekładają się na wyniki, którymi można fizycznie pomachać przed oczami innym osobom.
Czy powinieneś się w ogóle uczyć?
Nauka to nie jest łatwy orzech do zgryzienia i zwyczajnie nie da się być naprawdę dobrym ze wszystkich przedmiotów. To, że wybijasz się na tle klasy, wcale nie oznacza od razu, że faktycznie radzisz sobie dobrze. Jeśli realnie chcesz się czegoś nauczyć, musisz poświęcić na to czas i energię, i co ważniejsze, cały czas pogłębiać swoją wiedzę na dany temat. Dlatego prymusi, którzy radzą sobie świetnie, nie są tak naprawdę w stanie powiedzieć niczego, co wykracza poza program nauczania. Dlatego jeśli coś Cię interesuje, lepiej jest poświęcić się temu w stu procentach, a do tego odpuścić wyścig szczurów, do którego niezmiennie zachęca nas polska szkoła.
Nie ucz się tego, co już wiesz
A w zasadzie nie ucz się tego, co możesz wiedzieć prostszym sposobem, niż wkucie tego na pamięć. Jeśli jesteś w stanie przeczytać coś na Wikipedii albo w innym źródle, do którego dostęp dostaniesz jednym kliknięciem, uczenie się tego nie tylko będzie ogromną stratą czasu, ale do tego zupełnym zignorowaniem tego, że przecież już tę wiedzę posiadasz. Nie ucz się też tego, czego umieć nie musisz. Zależności fizyczne, podział rolnictwa na świecie czy łacińskie nazwy roślin nie muszą być dla Ciebie ważne, jeśli nie wybierasz się na konkretny związany z nimi kierunek studiów. Nie ma więc sensu tracić na nie czasu, jeśli nie zależy Ci na ocenach.
Zastanów się, po co Ci ta wiedza
Jeśli w szkole uczysz się czegoś, czego zastosowania w ogóle nie potrafisz wymyślić, to jest to znak, że ta wiedza jest dla Ciebie zupełnie bezużyteczna. Jeśli zależy Ci na zdobywaniu praktycznych umiejętności, to nie marnuj czasu na wkuwanie pojęć, których i tak zapomnisz zaraz po sprawdzianie. Skup się lepiej na zdobywaniu pasji i postaw na to, co realnie może Cię rozwinąć albo przygotować na studia. W najgorszym razie możesz poświęcić dany przedmiot na rzecz uczenia się tych zagadnień, które będą Ci potrzebne na maturze albo innego rodzaju egzaminem, żeby chociaż w taki sposób wykorzystać czas, którego nie ma sensu marnować na przyswajanie bezużytecznej wiedzy.
Ciągłe uczenie się to podstawa, aby przetrwać w wymagających obecnie czasie i czuć się zrealizowanym życiowo oraz zaowodwo